LEBRON błąkał się w podtoruńskiej Złotorii mniej więcej od czerwca 2022 r. Dokarmiany był przez mieszkańców, a dzięki ich wytrwałości i zaangażowaniu, psiaka udało się przymknąć na posesji i przetransportować do schroniska – a stało się to na początku października 2022 r. Został więc zabezpieczony przed chłodem, głodem i wypadkiem, a teraz szuka prawdziwego domu. W schroniskowym kojcu Lebron jest wyjątkowo spokojny. Nie skacze na kraty, nie szczeka, po prostu stoi i cicho obserwuje. Na początku był nieufny i wycofany, ale czas zrobił swoje i Lebron fajnie się na nas otworzył. W nowym domu prawdopodobnie też będzie potrzebował chwili na przywyknięcie do nowego miejsca i osób, ale jak już ich pozna, to odda im całego siebie :) Lebron lubi wychodzić na spacery, choć przejście przez rozszczekane schronisko jest dla niego troszkę stresujące. Jednak czy to w parku, czy to na wybiegu, Lebron się wyluzowuje i cieszy się chwilą. Ładnie opanował już chodzenie na smyczy. Jednak tym, co w postępach Lebrona cieszy nas najbardziej to to, że teraz uwielbia głaskanie i sam wpycha się nam na kolana! :) To ogromny przełom jak na psa, który miesiącami żył dziko. Skoro zrobił takie postępy w schronisku, to jak bardzo otworzyłby się w domu! Polecamy Lebronka do adopcji, może zamieszkać z innym psem i ze starszymi dziećmi. Ma ok. 7,5 roku.Zdjęcie: Anna Kleszcz Opis: Kamila Pokrzywnicka, Julia Janczak UWAGA! Opis został sporządzony na podstawie obserwacji psa w warunkach schroniskowych. Niektóre zachowania mogą się powielać w domu, inne się ujawniać, a jeszcze inne nie powtórzyć.