Adopcje - Psy

Suczka poz. 22/0587

GIWERA jest w schronisku już po raz drugi. Za pierwszym razem, na początku lipca 2021 r. została oddana do schroniska, bowiem jej opiekunowie przeprowadzali się z domu do mieszkania, a Giwera mieszkała luzem na posesji. Do domu wchodziła okazjonalnie. Co jeszcze o Giwerze przekazano? Była tam 1,5 roku, wcześniej znaleziono ją porzuconą. Miała bardzo dobry kontakt z dziećmi w różnym wieku. Broniła miski. Miała kontakt z psami i kotami. Jeździła autem, była bezproblemowa na spacerach. A w schronisku? No cóż, początki były pełne stresu, ale jak znała opiekuna lepiej, to reagowała całkiem sympatycznie. Poza kojcem była delikatna i nieco nieśmiała. Spacer z nią to była przyjemność, spacerowała grzecznie, przyglądała się kaczkom, ludziom, troszkę węszyła. Mieszkała w kojcu z psami, nie było między nimi konfliktu. W kwietniu 2022 r. została adoptowana i bardzo nas to cieszyło, bo Giwera źle zniosła zimę w schronisku. Niestety w połowie sierpnia 2022 r. oddano ją znów, a jako powód podano jej agresję w domu do obcych/gości, również na spacerach. Nie byliśmy świadkami tych sytuacji, więc nie oceniamy. Fakt jest jednak taki, że tak smutnego i załamanego psa powrotem do kojca, nie widzieliśmy dawno. Dopiero po kilku dniach i spacerach z nami, zaczęła reagować normalnie. Nie twierdzimy, że Giwerka jest łatwym psem, potrafi ostrzegawczo burknąć, nie jest też wylewna w kontakcie. Ma już około 9 lat, a to nie jest „popularny” wiek u psa do adopcji… Boimy się, że utknie za kratami :( Waży teraz 19 kg, mamy nadzieję, że ze stresu znów nie schudnie… Zdjęcie i opis: Kamila Pokrzywnicka UWAGA! Opis został sporządzony na podstawie obserwacji psa w warunkach schroniskowych. Niektóre zachowania mogą się powielać w domu, inne się ujawniać, a jeszcze inne nie powtórzyć.

Sponsorzy

Akcja specjalna

Ostatnio przyjęte