FABIO przyjechał do nas w sierpniu 2022 roku tak naprawdę tylko na leczenie i zabieg kastracji. Kocurek troszkę utykał na tylne łapy z powodu niewielkich martwiczych ran, pewnie efekty ulicznych bójek, na które niestety narażone są koty wolnochodzące. Na początku było dosyć ciężko, typowy kot środowiskowy, rzucający się na każdą rękę, zbliżającą się do niego. Po koniecznej antybiotykoterapii, gdy mógł już przejść zabieg kastracji, rozchorował się i złapał katar :( I jak się okazało, było to szczęście w nieszczęściu. Zabieg przesunięty w czasie i codzienny kontakt wpłynął pozytywnie na Fabcia, zaufał nam i zmienił się nie do poznania. Aktualnie jest (nie) zwykłym kocim przytulakiem, który nawet najmniejszym strachem nie reaguje na obecność człowieka, a głaski są jego ulubioną czynnością w ciągu dnia (i jedzonko oczywiście). Fabio idealnie nadaje się do domu dla starszych osób, jest bardzo spokojny, dużo śpi, nie w głowie mu już gonitwy czy ciągnięcie zasłon. W czasie pracy opiekunów uda się w długą drzemkę, nie jest kotem ani trochę problematycznym, jednak jest konkretny, wie czego chce i złego humoru również nie ukrywa. Polecamy go do domu z już bardziej świadomymi dziećmi, Fabio potrzebuje czasu tylko dla siebie i osób, które będą potrafiły uszanować jego przestrzeń. Jest naprawdę fajnym kotem, który zasługuje na wiele dobrego. Oczywiście szukamy domu tylko niewychodzącego. Zdjęcie: Anna Kleszcz Opis: Ola Glib UWAGA! Opis został sporządzony na podstawie obserwacji kota w warunkach schroniskowych. Niektóre zachowania mogą się powielać w domu, inne się ujawniać, a jeszcze inne nie powtórzyć.