Adopcje - Psy

Suczka poz. 23/0213

SONIA przeżyła prawdziwy psi dramat  - jej właściciel zmarł... Przerażona suczka, po 12 latach, została zabrana ze swojego domu i niestety u Pani, u której przebywała, nie pokazała się z najlepszej strony (warczała, bała się dotyku, broniła miski). Z dobrych rzeczy trzymała w domu czystość i była cicha. Niestety, złe rzeczy przeważyły i suczka została odwieziona do schroniska (pod koniec marca 2023 r.), prawda jednak jest taka, że zwyczajnie nie dostała szansy :( Była w tym miejscu zaledwie 3 dni, bardzo przeżywała sytuację i miała prawo być przerażona i zestresowana. U nas też nie pokazała się na wstępie z dobrej strony, ale my rozumiemy, to była kolejna zmiana w jej życiu i to w tak krótkim odstępie czasu. Sonia przez pierwsze tygodnie leżała wciśnięta w kąt, patrząc spode łba na wszystkich, powarkując. Pierwszy spacerek z Sonią, to spacerek z wypłoszkiem, który chętnie by od nas uciekł, a skoro nie mógł, to przypadał do ziemi. Ale były też nieśmiałe próby nawiązania z nami kontaktu. Kolejne spacery, to sama przyjemność! Sonia przeszła dużą przemianę, teraz pięknie chodzi na smyczy, reaguje na imię. Podczas spaceru nie przejmuje się psami, ludźmi, ruchem. Uwielbia się przytulać, z całych sił zabiega o kontakt z nami, kochana pieszczocha! :) Puszczona luzem na wybiegu, szaleje jak szczeniak i ile sił w łapkach, a do tego pięknie aportuje piłeczki. Sonia ważyła 18 kg, niestety o kilka kg za dużo, ale teraz zrzuciła nadwagę (waży 15jkg) i wygląda bardzo dobrze. Suczka miała problem okulistyczny, tzw. wiśniowe oko, ale już dawno jest po zabiegu i oczko wygląda normalnie. Kojec dzieli z drugim psem, ale jest dość trudną współlokatorką, najszczęśliwsza byłaby będąc jedynakiem ;) Zdjęcie: Anna Kleszcz Opis: Kamila Pokrzywnicka, Sylwia Zakierska UWAGA! Opis został sporządzony na podstawie obserwacji psa w warunkach schroniskowych. Niektóre zachowania mogą się powielać w domu, inne się ujawniać, a jeszcze inne nie powtórzyć.

Sponsorzy

Akcja specjalna

Ostatnio przyjęte