Adopcje - Psy

Suczka poz. 22/0809 w DT

LUCY to urocza, ok. 10-letnia sunia, która trafiła do schroniska 8 grudnia 2022 r. wraz z drugim psem Kusym. Oba psiaki, przyjaciele wspólnej niedoli, mieszkały w fatalnych warunkach, gdzie nie miały łatwego życia. Zagracona szopa, brud-smród, brak kontaktu z człowiekiem, podwórkowe życie pośród sterty śmieci w szopie. Oba psy zostały uratowane. Lucy niestety okazała się chorym kundelkiem, spondyloza i dyskopatia sprawiały, że sunia miała problemy z poruszaniem się, co prowadziło do ogromnego bólu. Sunieczka przeszła operację (więcej informacji w linku: https://www.facebook.com/photo?fbid=567681315398342&set=pcb.567681375398336). A jaka jest ta nasza dziewczyna po przejściach? Od pierwszego dnia pobytu w schronisku, pomimo, że wcześniej nie miała stałego kontaktu z ludźmi, nieśmiało merdała do nas ogonkiem. Troszkę chowała się po kątach boksu, ale ciekawość sprawiała, że chciała nas szybko bliżej poznać. Z czasem Lucy bardzo ładnie się otworzyła i wówczas okazało się, że ludzi kocha bardzo, bardzo mocno :) Jest cudowną psiną, która w swoim tempie chodzi za nami krok w krok. Tuli się do nas, jak również domaga się głaskania. Jest przeurocza i mega wdzięczna. Do tego idealna w obsłudze weterynaryjnej i kąpieli :) No można by rzec, że psi ideał! Kojec dzieli z innymi psami i świetnie się z nimi dogaduje. Czasem podgryzie, czasem skubnie, ale wszystko w granicach rozsądku ;) A kiedy w boksie obok inne psiaki poszczekują i podskakują, pozwoli sobie na szaleństwo hop do góry, aby pogadać przez kraty z kumplami. Sunia ładnie chodzi na smyczy, choć wcale jej się do tego nie spieszy, no ale spacerki robić trzeba. Jak już pokuśtyka w park, chętnie powęszy tu i tam :) Puszczona luzem na wybiegu właściwie nie cieszy się tą wolnością, bo albo chce wracać do boksu na swoje legowisko, albo drepcze za nami nie skupiając się absolutnie na otoczeniu tylko na człowieku. Ot taka psia przylepka :) Niepozorna, szaro-bura, cierpliwa i mega kochana. Bardzo byśmy chcieli jak najszybciej znaleźć dla Lucy dom, który odpowiednio się nią zaopiekuje i zapewni dobre warunki do rehabilitacji. W warunkach schroniskowych niestety ciężko o ciszę, spokój i idealną czystość. Ktoś, kto zaoferuje Lucy dom, na pewno nie będzie żałował tej decyzji, ponieważ Lucy obdarzy go ogromem szczerej psiej miłości i wierności :) Gwarantujemy Wam to! Zdjęcie i opis: Anna Kleszcz UWAGA! Opis został sporządzony na podstawie obserwacji psa w warunkach schroniskowych. Niektóre zachowania mogą się powielać w domu, inne się ujawniać, a jeszcze inne nie powtórzyć.

Sponsorzy

Akcja specjalna

Ostatnio przyjęte