Adopcje - Psy

Pies poz. 20/0475 z Radys (w DT)

FRIKO przyjechał do Torunia 13 lipca 2020 r. w grupie psów wyratowanych z cieszącego się koszmarną sławą schroniska w Radysach. Przyjechał do nas przez przypadek, zwolniło się miejsce w transporcie, zabrano więc jednego psa więcej, przyjęliśmy go do nas razem z pozostałymi ponad dwudziestoma psami. Wcześniej mignął nam gdzieś na zdjęciach w internecie, wciśnięty w deski do granic możliwości, nawet wielkości nie było widać. Bardzo chcieliśmy mu pomóc odbudować zaufanie do człowieka, dlatego z nami jest. Friko, bo dostaliśmy go za free... w gratisie. Kiedy na żywo oczom naszym ukazał się Friko, płakać nam się chciało, byliśmy w szoku. Maluśka kupka włochatego nieszczęścia, uciekająca na widok człowieka. Kudłaty kundelek chowający się w najciemniejszy zakątek budy, przed światem. To jeden z tych trudniejszych przypadków, które potrzebowały znacznie więcej czasu. Nie było i nadal nie jest łatwo odbudować zniszczoną psychikę Friko, ale powoli do przodu. Friko musiał kiedyś mieć dom, bo jest kastratem... W schronisku przebywał aż do połowy sierpnia 2023 r. i ponieważ przez ten bardzo długi czas nie udało się w tych warunkach wypracować z nim zbyt wiele, pojechał do domu tymczasowego. AKTUALIZACJA Z TYMCZASU: Wzięliśmy chłopaka w obroty. Na początku zamieszkał w kojcu i uczył się wchodzenia, wychodzenia, zapinania smyczy i spacerowania po podwórku. Już 10 dnia pobytu poszedł na pierwszy spacer i od tego momentu nie możemy się nacieszyć jego codziennymi postępami :) Chodzi na luźnej smyczy. Bardzo ładnie reaguje na nasz głos, zwłaszcza ten zachęcający. Załatwia swoje potrzeby na spacerze. Coraz więcej czasu spędza węsząc. Wie, że przed jezdnią będziemy się zatrzymywać. Przestaje bać się spotykanych ludzi, rowerów i ujadających psów za płotami, choć duża w tym zasługa rezydentki Misi, która od początku dawała mu najlepszy przykład :) Jeszcze duże i hałaśliwe samochody powodują, że przypada do ziemi albo przykleja się do płotu, ale przestrach jest coraz krótszy. Bardzo szybko Friko z kojca przeprowadził się do domu :) On w ogóle najchętniej siedziałby tylko w domu – w swojej bazie pod łóżkiem lub w przedpokoju. Na podwórko wychodzi załatwić swoje potrzeby i potem tylko patrzy, jak znowu dostać się do mieszkania. Jednocześnie omija nas łukiem i generalnie traktuje trochę jak zło konieczne, ale dobrowolnie wybiera miejsce, gdzie jest nas najwięcej :P Z psami ma relacje bardzo neutralne, tylko z Misią współdziała na spacerach – razem węszą itp. Nie reaguje na koty. Jak nietrudno się domyślić, po latach w schroniskach, długie futro Frika okazało się być sfilcowanym kołtunem, zwłaszcza za uszami miał zbite kule z brudu i włosów. Kilka godzin zajęło nam usunięcie tego wszystkiego (brawo dla Frika za cierpliwość i wyrozumiałość), teraz nie wygląda może jak milion dolarów, ale nie wszystko od razu, a też z nas groomerzy amatorzy :P Friko kocha rutynę. Jeśli coś się wydarzy pod naszą nieobecność, albo jest według niego nie tak, to wtedy może mu się zdarzyć, że się w domu załatwi albo powycina zębami wzorki na naszym obuwiu (więc butów nie zostawiamy w jego zasięgu). Friko jest już według nas gotowy, by rozglądać się za domem stałym. Jest jednak psem specyficznym, trochę zagadkowym, nie można go zaszufladkować. To muszą wiedzieć jego przyszli opiekunowie i dobrze byłoby, gdyby umieli zaakceptować go takim, jakim jest. Bez zbytnich oczekiwań i starania się dopasowania psa do swoich wizji. To taki pies do obserwowania, uczenia się siebie wzajemnie, chodzenia na spokojne spacery (do centrum miasta to on się nie nadaje, zbyt wiele go by to kosztowało). Friko raczej nie usiądzie z nami na kanapie, nie przyjdzie na pogłaskanie. Ale musi mieszkać z człowiekiem w domu, bo cały czas obserwujemy, jakie to dla niego wbrew pozorom ważne :) Friko urodził się prawdopodobnie w 2018 r. Waży jakieś 18 kg. Zdjęcia: Kamila Pokrzywnicka, Anna Kleszcz Stary opis: Ania, Sylwia Nowy opis: Kamila Pokrzywnicka (DT) UWAGA! Opis został sporządzony na podstawie obserwacji psa w warunkach schroniskowych. Niektóre zachowania mogą się powielać w domu, inne się ujawniać, a jeszcze inne nie powtórzyć.

Sponsorzy

Akcja specjalna

Ostatnio przyjęte