SKIPPER błąkał się bezpańsko po ul. Tęczowej w Lubiczu Dolnym (gmina Lubicz), w połowie czerwca 2024 r. Psinek może mieć ok. 3,5 roku, waży tylko 8-9 kg. Na smyczy potrafi chodzić idealnie, ale zdarzają mu się momenty, gdy chce gnać przed siebie. W parku przygląda się ludziom, może wciąż wypatruje swoich dawnych opiekunów… Na początku pobytu w schronisku był trochę zestresowany i przejęty nowymi okolicznościami. Skipper źle znosi zamknięcie w kojcu, odreagowuje to na posłaniu, a gdy do niego wejdziemy, wyraźnie nam pokazuje jak bardzo chce na zewnątrz. Nietrudno więc zgadnąć, że do kojca wracać nie chce za żadne skarby. Skipper w kojcu zamieszkał najpierw z drugim psem, a teraz boks dzieli z lękową panienką, dla której jest fantastycznym przewodnikiem. Skipper bardzo lubi bawić się pluszakami (potrafi wysoko za nimi podskakiwać), a także buszować w jesiennych liściach. To mądry i opanowany pies, który inne psy czy rowery mija podczas spaceru bez żadnego problemu. Przydałoby się zadbać o kondycję Skipperka, na pewno wskazana jest kąpiel. Dobra dieta też by mu się przydała. Trochę martwi nas jego smutek wymalowany na pyszczku… błysku radości w oczach raczej też nie widać… Dom potrzebny dla Skipperka na już! Zdjęcie: Anna Kleszcz Opis: Kamila Pokrzywnicka, Anna Kleszcz UWAGA! Opis został sporządzony na podstawie obserwacji psa w warunkach schroniskowych. Niektóre zachowania mogą się powielać w domu, inne się ujawniać, a jeszcze inne nie powtórzyć.