Pies poz. 24/0434
VEGAS trafił do schroniska 20.06.2024 r. jako bezpański z miejscowości Złotopole (gm. Lipno). To średniej wielkości (ok. 24 kg), starszy psiak - może mieć ok. 8 lat, widać też już dość sporą siwiznę na pyszczku. Co nas zastanawia to fakt, że Vegas w dniu kiedy do nas zawitał, miał wygoloną łapkę po wenflonie, więc musiał mieć dom. Bardzo byśmy chcieli dowiedzieć się, co tak naprawdę wydarzyło się w życiu tego psa, że powiększył grono (już i tak duże) bezdomniaków. Vegas na razie jest dość przytłoczony nową sytuacją. Zza krat udaje bohatera, za to po wyjściu na zewnątrz okazuje się być bardzo nieśmiały, taki pokorny, wręcz trzymający się zasady "chciałbym, ale się boję". A boi się na pewno głośnych hałasów, nagłych ruchów i niestety ręki. Pozwala sobie zajrzeć w zęby, które ma bardzo zniszczone. Przednich praktycznie nie ma, a kły są wytarte do połowy. Sierść Vegasa pozostawia wiele do życzenia. Tłusta, klejąca, brudna... nie wiadomo czy długo się błąkał doprowadzając się do takiego stanu, czy niestety wiódł niezbyt szczęśliwe życie... Jak tylko psiak się ogarnie, wykąpiemy chłopaka, aby mu ulżyć. Pomimo strachu Vegas uroczo merda ogonkiem, a swoim spojrzeniem kradnie nasze uczucia :) Potrafi położyć się przy naszych stopach i czekać na delikatnie głaskanie i drapanie za uszkiem, które bardzo lubi. Na smyczy chłopak radzi sobie całkiem dobrze, w chwili stresu potrafi jednak chować się w kąty lub zarośla. Na ten moment Vegas potrzebuje spokojnego domu, bez dzieci, w którym dostanie czas na aklimatyzację. Domu, który zrozumie jego lęki i da swobodę adaptacji do nowych warunków. Domu pełnego miłości, który odmieni życie starego, czarnego kundelka... Zdjęcie i opis: Anna Kleszcz UWAGA! Opis został sporządzony na podstawie obserwacji psa w warunkach schroniskowych. Niektóre zachowania mogą się powielać w domu, inne się ujawniać, a jeszcze inne nie powtórzyć.