SOROK to pięknej urody psiak, który zamieszkał w schronisku 8.09.2024r. Trafił do nas z ul. Konstytucji 3 Maja w Toruniu, gdzie biegał przy ruchliwej ulicy stwarzając zagrożenie. Został zgłoszony przez Policję do zabezpieczania przez schronisko. Sorok to jeszcze młody pies, ma około 5 lat, choć siwizna na pyszczku może sugerować dodatkowe lata. Waży ok. 35 kg, jest wysoki na łapach. Sorok w pierwszych dniach pobytu u nas nie dał się niestety poznać jako grzeczny pies. Powarkiwał na nas, a i potrafił skubnąć bez ostrzeżenia. Funkcjonował na wysokich obrotach, gdzie nakręcał swoje i tak już duże emocje. Potrzebowaliśmy trochę czasu, aby w spokoju chłopaka okiełznać i dać mu czas, żeby choć spróbował nam zaufać. Jesteśmy na dobrej drodze, choć nie każdy jeszcze swobodnie obsłuży kawalera i pójdzie z nim na spacer. Z opiekunem, którego zna, bardzo chętnie opuszcza kojec i wyrusza na spacer. Uwielbia wspólne maszerowanie i długie wycieczki, podczas których może spełnić swoje potrzeby, przede wszystkim węchowe, bo tego jest bardzo spragniony. Kiedy obok opiekuna idzie druga osoba, Sorok bardzo mocno ją kontroluje, każdy ruch i gest. Z czasem odpuszcza, podchodzi swobodnie, żeby powąchać i się zapoznać, bez głaskania i zbędnego gadania. Po dłuższym spacerze, Sorok potrafi wracać już pomiędzy opiekunem i drugą osobą jako fajny i zadowolony kompan. Chłopak nie przepada za innymi psami, ale potrafi przejść obok nich w miarę spokojnie. Od opiekuna, którego zna, chętnie przyjmuje głaskanie, ale takie bez nachalności. Sam podchodzi kiedy ma potrzebę pobyć bliżej. Sorok to pies, który potrzebuje spokojnego miejsca na ziemi i zrównoważonych, nienachalnych opiekunów, którzy zapewnią mu odpowiednią przestrzeń komfortu. Zaciszna okolica, długie, wartościowe spacery, które zapewnią mu zmęczenie fizyczne i psychiczne na pewno sprawią, że pies będzie szczęśliwy. Przed potencjalną adopcją, Soroka trzeba w miarę dobrze poznać. Tu nie wystarczy jeden spacer zapoznawczy, bo pies nie od razu otwiera się na nowe znajomości Sorok jest pięknym psem, wilcze umaszczenie, puchaty ogon sprawiają, że zwraca na siebie uwagę :) Mamy nadzieję, że znajdzie się ktoś, komu to piękne futro zawróci w głowie. Można adoptować fajnego kumpla, trzeba jednak postarać troszkę o jego względy. Zdjęcie i opis: Anna Kleszcz UWAGA! Opis został sporządzony na podstawie obserwacji psa w warunkach schroniskowych. Niektóre zachowania mogą się powielać w domu, inne się ujawniać, a jeszcze inne nie powtórzyć.