PAVAROTTI to młody, około 2-letni psiak, który w październiku 2024 biegał bezpańsko po Chełmży i stamtąd właśnie trafił do naszego schroniska. Pavarotti w chwili znalezienia miał na sobie obróżkę, co mogłoby świadczyć o tym, że miał jakiś dom, jednak do tej pory w schronisku nikt go nie szukał. Tak naprawdę to i z wyglądu i z zachowania Pavarotti nadal przypomina szczeniaka - "dziecięcy" wyraz pyszczka, rozpierająca energia oraz niestety widoczny brak wychowania. Nie wiemy czy Pavarotti był po prostu zostawiony sam sobie, czy też po 2 latach stał się zbyt uciążliwy i ktoś się go zwyczajnie pozbył. Na spacerach skacze na człowieka i gryzie smycze, próbuje się nimi z nami przeciągać. Na widok innych psów wchodzi na wyższe emocje; zachowuje się trochę jakby "za dzieciaka" nie miał odpowiednich kontaktów z innymi psami, przez co teraz bywa do nich zbyt intensywny, podnosi ciśnienie, z którym sam sobie nie radzi i prowadzi do spięć. Wiemy, że mógłby się dogadać z innym psem, że całe jego zachowanie wobec pobratymców jest do wypracowania - najlepiej zrobiłby mu kontakt z pewnym siebie, stabilnym psem, który nie dałby sobie wejść na głowę i w kulturalny sposób pokazałby Pavarottiemu, na czym polega psia etykieta. Nie znamy jego nastawienia do kotów. Wobec człowieka Pavarotti jest przyjazny, energiczny i wesoły. Konsekwentny i miły człowiek, który poprowadzi go odpowiednią drogą, zyska naprawdę świetnego psa. Jak to się mówi "diamencik do oszlifowania", czeka na swoją szansę w schronisku. Zdjęcie: Anna Kleszcz Opis: Julia Janczak UWAGA! Opis został sporządzony na podstawie obserwacji psa w warunkach schroniskowych. Niektóre zachowania mogą się powielać w domu, inne się ujawniać, a jeszcze inne nie powtórzyć.