SONIA to zaledwie półtoraroczna suczka, która została oddana do schroniska razem ze swoimi psimi "siostrami" - Abi i Tosią, pod koniec października 2024 r., przez rodzinę starszych państwa, którzy fizycznie i finansowo nie dawali rady opiekować się trzema młodziutkimi psami. Przekazane o nich informacje są następujące: generalnie zachowują w domu czystość, nie znają kotów, tolerują dzieci, szczekają na gości, podróżowały autobusem, czasem coś zniszczyły. Jak zawsze zalecamy wziąć poprawkę na takie wiadomości, choćby dlatego, że może pies czasem załatwi się w domu lub coś pogryzie z braku spacerów, aktywności, z nudów. A tak mogło być, skoro brakowało sił opiekunom. Sonia waży ok. 12 kg, jest szczupłej budowy. Nie jest psem wycofanym, ale nie jest też pewna siebie czy odważna. Na smyczy idzie całkiem ładnie, ale trzeba być przygotowanym na delikatne ataki paniki naszej bohaterki, ot, żeby nam nie uciekła po prostu. To zapewne minie z czasem. Za to Sonia puszczona luzem na wybiegu wraz ze swoimi psimi kompanami z boksu, bawi się świetnie, Jest radosna, uwielbia biegać i uczestniczyć w psich wyścigach. Jest żwawa, sprytna i skoczna, jak na młodego psiaka przystało :) Oczywiście jest łasuchem, jak tylko wyniucha smaczka w naszej kieszeni, to od razu staje się naszą najlepszą koleżanką. Super psiak z tej czarnej Soni. Szkoda, aby taki podrostek marnował życie w schronisku... Może ktoś pokocha i zabierze ją do wspólnego domu wraz z siostrą Abi? Tosia na szczęście dom już znalazła. Zdjęcie i opis: Kamila Pokrzywnicka UWAGA! Opis został sporządzony na podstawie obserwacji psa w warunkach schroniskowych. Niektóre zachowania mogą się powielać w domu, inne się ujawniać, a jeszcze inne nie powtórzyć.