BORSUK przybłąkał się do miejscowości Kamionki Małe w gminie Łysomice, 8 grudnia 2024 r., skąd trafił do schroniska. Nie sam, a ze stadem kleszczy na sobie. To ok. 6-letni, cudnej urody psiak o mądrym i radosnym spojrzeniu. Borsuk na pewno ma geny ras pierwotnych, być może husky był jego mamą lub tatą ;) Pierwsze dni w schronisku Borsuk miał dość trudne, troszkę się pochorował, pewnie był bólowy, zatem przez to nie wydawał nam się zbyt miły. Na szczęście złudne było nasze wrażenie, bo Borsuczek to przesympatyczny chłopak, który kocha ludzi. Jest miziasty, przytulaśny i całuśny. Z przyjemnością wywala brzuch do głaskania, kładzie głowę na naszych kolanach i czeka na drapanko, które uwielbia. Borsuk jest przyjaźnie nastawiony również do pobratymców. Lubi bawić się z innymi psami, urządzać gonitwy na wybiegu, przepychać się kiedy chodzi o uwagę opiekuna. W sytuacji kiedy dochodzi do kłótni o zabawkę, Borsuk jest tym mądrzejszym, który odpuszcza, pokazując jednocześnie jakim jest zrównoważonym psem. Aktywny z niego gość, zatem i domu aktywnego potrzebuje, nuda to absolutnie nie dla niego, a ruch jest mega ważny. Podobnie jak eksplorowanie terenu. Kawaler co prawda potrafi zająć sobie czas zabawkami, ale najlepiej gdyby w zabawie nimi towarzyszył mu jednak człowiek. Psiak lubi zarówno pluszaki, piłeczki, jak i frisbee. Pocieszny jest w akrobacjach z tymi rzeczami. Reakcji Borsuka na koty nie znamy, ale dla zainteresowanych jesteśmy w stanie to sprawdzić na schroniskowej kociarni. Borsuk bardzo nie lubi wracać do swojego boksu… i nam i jemu jest bardzo smutno, kiedy niestety musimy go tam zostawić. Borsuk zamiast do kojca, chciałby pomaszerować za człowiekiem do domu... Szykujcie miejsce na kanapie, bo Borsuk na bank będzie chciał z niego skorzystać :) Zdjęcie i opis: Anna Kleszcz UWAGA! ADOPCJA BONY ODBYWA SIĘ POPRZEZ FUNDACJĘ "Adopcje Malamutów" - Martyna tel. 608 286 295. UWAGA! Opis został sporządzony na podstawie obserwacji psa w warunkach schroniskowych. Niektóre zachowania mogą się powielać w domu, inne się ujawniać, a jeszcze inne nie powtórzyć.