DAISY trafiła do schroniska razem z drugą suczką Malwiną, po śmierci właściciela, z toruńskiego Bydgoskiego Przedmieścia. Z informacji przekazanych przez osoby znające sytuację wiemy, że właściciel nie do końca był w stanie zapewnić psom dobrostan, przede wszystkim nie wyprowadzał ich na spacery. Daisy ma około 3 lat, waży mniej więcej 4 kg. Jest psem bardzo wylęknionym. Na widok nowych osób wciska się w kojcowy kąt i "krzyczy" wniebogłosy, przeraźliwym sopranem... Na próbę bezpośredniego kontaktu reaguje zębami, ale jest nadzieja, bo gdy obserwujemy jej reakcje na dotyk ze strony schroniskowej Opiekunki, to są one o wiele bardziej stonowane i przychylne. Tak więc czas będzie grał kluczową rolę w budowaniu z Daisy relacji, ale też jesteśmy przekonani, że gdyby tylko opuściła schroniskowe mury, znalazła się w środowisku domowym, jej zachowanie zmieniłoby się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Szukamy dla niej spokojnego domu, bez dzieci, świadomego obowiązków związanych z opieką nad psem z problemami socjalizacyjnymi. Nie wiemy jak fakt niewyprowadzania psa na spacery w poprzednim domu wpłynął na jej podejście do miejsca załatwiania potrzeb, ale jesteśmy optymistami. Zdjęcie i opis: Kamila Pokrzywnicka UWAGA! Opis został sporządzony na podstawie obserwacji psa w warunkach schroniskowych. Niektóre zachowania mogą się powielać w domu, inne mogą się ujawniać, a jeszcze inne nie powtórzyć.