Opiekun Wirtualny: DOWDA MAMA & JAGODA MAZANOWSKA - MALWINA trafiła do schroniska razem z drugą suczką Daisy (już adoptowana), po śmierci właściciela, z toruńskiego Bydgoskiego Przedmieścia. Z informacji przekazanych przez osoby znające sytuację wiemy, że właściciel nie do końca był w stanie zapewnić psom dobrostan, przede wszystkim nie wyprowadzał ich na spacery. Malwina ma około 10 lat, waży 13 kg. Podejrzewaliśmy, że może już nie mieć doskonałego wzroku i słuchu, choć pełna tego obserwacja w warunkach schroniskowych była utrudniona, ale teraz zdaje się, że nie ma z tym problemu. Suczka jest miło do nas nastawiona, nie mamy problemów w jej obsłudze. Nie jest namolna, nie domaga się naszej uwagi, ale chętnie przyjmuje delikatne czułości. Spacer z Malwinką jest bardzo przyjemny, na smyczy zachowuje się delikatnie, chętnie węszy, nie przejmuje się mijanymi psami. Szukamy dla niej spokojnego domu, bez dzieci, świadomego obowiązków związanych z opieką nad starszym psem. Nie wiemy jak fakt niewyprowadzania psa na spacery w poprzednim domu wpłynął na jej podejście do miejsca załatwiania potrzeb, ale jesteśmy optymistami, bo na spacerze dobrze wie, że to czas na załatwianie potrzeb fizjologicznych. Malwinka jest po kastracji, miała liczne zmiany na narządach rodnych, tak wiec zabieg był - można powiedzieć - w ostatniej chwili. Stres, pozabiegowa rekonwalescencja, nadwątliły kondycję Malwiny, stąd apelujemy o dom dla niej - choćby tymczasowy... Zdjęcie: Gabriela Golla Opis: Kamila Pokrzywnicka UWAGA! Opis został sporządzony na podstawie obserwacji psa w warunkach schroniskowych. Niektóre zachowania mogą się powielać w domu, inne mogą się ujawniać, a jeszcze inne nie powtórzyć.